Zdobywanie nowych doświadczeń
Dla mnie bycie na fali to zdobywanie nowych doświadczeń, które wywołują burzę emocji w moim ciele. To mieszanka uczuć, szczęścia, ekscytacji, przerażenia, radości, a czasami nawet smutku. Jestem zachwycona możliwością odkrywania nowych horyzontów i zdobywania nowych doświadczeń, które wykraczają poza moją strefę komfortu. Jest to zdumiewające, ile mogę odkryć nowych rzeczy na świecie, a przy tym odkrywać samą siebie, co tak naprawdę lubię robić w życiu, co mnie uszczęśliwia i ja to właśnie nazywam byciem na fali, ponieważ w tym momencie nie myślę o niczym innym, a skupiam się tylko i wyłącznie na danych rzeczach, a wszystko inne idzie w zapomnienie. Pierwszy 3 tygodniowy wyjazd ze znajomymi po Europie. Każdego dnia liczyło się tylko, co mi pokaże dany dzień, wszystko inne szło w zapomnienie. Przy tym ogromna wdzięczność, że w wieku 19 lat mogę się wybrać w taką podróż ze znajomymi. Nie zawsze było łatwo, w szczególności, gdy w środku drogi na szczyt masywu w Calanques w Marsylii skończyła się każdemu woda, a na dworze było pełne słońce i ponad 30 stopni. Jednakże, teraz wiemy, że już żaden hike nie jest w stanie Nas zniszczyć. Pierwszy surfing to dla mnie była podróż w nieznane, kompletny brak wiedzy jak się to robi, jednakże przy dobrym instruktorze wszystko staje się łatwiejsze. Na początku przerażenie, następnie duża radość podczas pierwszego wstawania na fal, a w tym momencie nie myślisz o niczym innym i w tym momencie jest się na fali dosłownie oraz w przenośni. Rozpoczęcie studiów w Lizbonie, nowa szkoła, nowe otoczenie, nowe mieszkanie, nowy język, nowi ludzie. Wszystkie te rzeczy na raz wywarły we mnie wiele emocji, czasami trudnych do zniesienia, a czasami najlepszych w moim życiu. Jednakże wiedziałam, że próbując tego czuje się jakbym była na fali i że jest to coś, co było mi pisane w moim życiu. Dlaczego by nie spróbować studiowania na Uniwersytecie Jagiellońskim i przeprowadzić się z Gdańska do Krakowa? No to pojechałam studiować tam na jeden semestr. Strach, czy na pewno dam radę, czy nie będzie za ciężko, był jak najbardziej. Radość i duma z możliwości studiowania w tamtym miejscu, również na najwyższym poziomie. To uczucie próbowania, odkrywania samej siebie, jest zdecydowanie tym, co pociąga mnie do dalszego działania w swoim życiu.
Kuba Kuzia