Wybór dobrej fali
Życie na fali to nie płynięcie z prądem tylko świadome i konkretne wybory dla nas, ale też dla dla osób, które kochamy. Jednym z nich była lekcja surfingu, na którą namówiła mnie przyjaciółka... Ta lekcja zmieniła tak wiele! Po powrocie z wyjazdu uniesiona zachwytem zabrałam od razu syna nad Polskie morze żeby dzielić się tym uczuciem - nie pomyliłam się. Od powrotu mówi tylko o wyjeździe na surfing w następne wakacje. Pięknem trzeba się świadomie dzielić z innymi i go zaszczepiać - jak mówią : "czym skorupka za młodu nasiąknie", a może przecież słoną morską wodą! Radość jaką niesie pierwsze złapana fala i ta ekscytacja nie ma sobie równych i pięknym jest to, że można się dzielić tym uczuciem z kimś bliskim. Dlatego dla mnie życie na fali to ekscytacja, świadomy wybór ale i też radość z dzielenia się "falą" ;)
Kuba Kuzia