Surfing & Konie
Jeśli fala jest tym, co z siły się rodzi,
To każdy ją gdzieindziej mieć będzie.
A ja dwie fale chce w sobie pogodzić,
Choć nie jest to łatwe w codziennym pędzie.
Pierwsza to pasja, co pracą się stała,
Czyli jeździectwo, sport wyjątkowy,
W drugiej niedawno się zakochałam,
Surfing- nie może wyjść już z mej głowy.
Może wydawać się, że to są dwa światy,
Ale ja czuję, że wiele je łączy,
Obie wpływ mają na moje wypłaty
I każda się może dla mnie źle skończyć. ;)
Koń, tak, jak fala, nieprzewidywalny.
Fala, jak koń, z wiatrem się lubi.
Każdy z tych sportów jest tak niebanalny,
Że można w nim swoje serce zagubić.
Fale i konie uczą bez przerwy.
Czekania, słuchania i cierpliwości
Pokory, dystansu, sportowej werwy,
I mądrze pojętej śmiałości.
Na jednej fali mogę zarabiać,
I dzięki temu wydawać na drugą.
Na obu falach mogę rozrabiać
I z dwiema życie nie jest szarugą.
Kuba Kuzia