Surf your life!
Nie ma dwóch takich samych fal, tak samo jak nie ma dwóch takich samych płatków śniegu, osób i także takich samych historii.
Każdy w życiu dostaje, a czasem też wybiera inne fale. Nie może ich powtórzyć. Może je złapać, wykorzystać i zapamiętać. Każda fala jest lekcją i uczy czegoś innego. Im więcej fal złapiemy, tym większe doświadczenie zdobędziemy. Zaczynamy na początku od małych baranków, kotłujących się przy brzegu aby powoli przygotować się na coraz wyższe i bardziej wymagające wyzwania jakie stawia nam ocean - życie. Będąc na początku przygody z oceanem, próbujemy na tysiącach różnych fal, które w wielu przypadkach nie nadawały się aby móc na nich popłynąć lub my nie byliśmy na nie gotowi. Jednak z czasem, ucząc się oceanu, uczymy się również wybierania odpowiednich fal dla nas. Wyczekujemy ich cierpliwie, z coraz większą pokorą, skupieniem i spokojem. Potrafimy dostrzec już z daleka, które są zbyt wolne, które idą w złym kierunku, które mogą być dla nas niebezpieczne. Doświadczenie uczy nas je oceniać, odpuszczać część z nich i czekać na tą jedną, odpowiednią, na którą uda nam się wskoczyć i dopłyniemy na niej do brzegu w najlepszym stylu, ciesząc się chwilą na jej szczycie i nie żałując wyboru.
Byciu na fali można nadać wielu znaczeń i interpretacji jednak dla mnie jest to połączenie wytrwałości, odwagi, sumiennej pracy, wielu sukcesów i upadków, ryzyka, umiejętności odpuszczania, dobrej formy, nagrody za włożony wysiłek oraz spełnienia.
Ocean jest dla mnie najlepszą metaforą życia, a bycie na fali punktem odniesienia tego do czego dążę, na co pracuję i wytrwale czekam.
Kinga Ratajczyk