Na fali życia
Być na fali to coś, co czuję od ponad roku. Od podjęcia jednej wspaniałej decyzji minęło wiele czasu i wydarzyło się tyle wspaniałych rzeczy. Czuję się jak niesiona falami, a każda kolejna zwiastuje kolejną i każda następna jest coraz lepsza! Czuję się jak na fali życia, bo wzięłam je w swoje ręce, robię mnóstwo wspaniałych rzeczy i spełniam swoje marzenia. Kolejnym z nich jest nauka surfingu i nie wiem czy wierzyć w przypadki, ale na pewno wierzę w moc swoich marzeń i w to, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Póki co moje fale niosą mnie przez islandzkie, magiczne miejsca, ale kto wie co będzie później. Jedno jest pewne- nadal będę na tej fali, bo kocham życie i czerpie z niego pełnymi garściami (albo falami)!
Kuba Kuzia