Kartka w kalendarzu
Idealnie byłoby obudzić się i dostać kawę do łóżka i jeszcze trochę się poprzeciągać, ale nie - trzeba wstać, aby ze wszystkim zdążyć na czas. Jak miło wtedy zobaczyć na lodówce kartkę z buźką i wpis „Kocham Cię” lub „Miłego dnia” lub ulubiony cytat. Nie trzeba kawy od rana na rozbudzenie, ten drobny gest napędza mnie na cały długi dzień. Kartka ląduje w kalendarzu, tak jak wiele poprzednich i każda kolejna też tam trafi. I tak od długiego czasu. Z biegiem lat karteczki blakną, uczucia nie. Drobnostki, uśmiechy, przytulenie, roziskrzone spojrzenie przekazujące miłość i wsparcie - wszystko to czego potrzebuję. I oddaję te uczucia do męża, córki a uśmiech oraz dobry humor do ludzi mnie otaczających. Teraz mogę posmakować kawę i otworzyć kalendarz z żółtą karteczką na dziś: „Wracaj bezpiecznie do domu”
Kati